wtorek, 9 września 2014

Podstawy rockingu w pigułce

Wstęp
Siema wszystkim, nazywam się Kostek i reprezentuję Sinior Skład Family oraz Rockin With Flavor. Jeżeli trafiłeś tutaj, ponieważ chciałbyś się dowiedzieć czegoś o rockingu to bardzo mnie to cieszy. Chciałem przedstawić tutaj kilka podstawowych zagadnień oraz moich przemyśleń na ten temat. Przemyślenia te są oparte na tym, czego się nauczyłem i na tym, do czego doszedłem sam, dlatego nie musisz się z nimi zgadzać w 100%. Jest to tylko moja wizja tego tańca i zawsze to powtarzam, dlatego jeżeli ktoś powie wam coś innego niż jest tutaj zapisane nie znaczy, że ja czy on mówimy źle. Im więcej poznasz różnych punktów widzenia, tym lepiej dla Ciebie, dlatego zachęcam do kopania głębiej i zadawania pytań różnym ludziom.

Historia
Rock dance, znany także jako rocking, czy uprock powstał pod koniec lat 60’tych na ulicach Nowego Jorku. Na początku był to taniec, który należał do kultury gangów i klubów motocyklowych. Z czasem zaczął zdobywać coraz większą popularność, przez co zaczął przenikać do ludzi z poza tego kręgu i zawitał do klubów. W taki sposób zaczęły powstawać pierwsze ekipy stricte taneczne takie jak Dynasty Rockers, Lil Dave Rockers, Touch Of Rock oraz wiele innych. Pierwsza generacja rockerów używała określenia „Burn nor Get Burned”, gdzie najważniejsze było poniżenie swojego przeciwnika. Z czasem rockerzy zaczęli wprowadzać więcej taneczności, powstało wiele różnych styli, przez co taniec ewoluował i stał się bardziej zbliżony do tego, co możemy obserwować dzisiaj. Termin „uprock” powstał całkiem przypadkowo, gdy zaczęto organizować zawody „rock dance” dochodziło do nieporozumień i przychodziły na nie ludzie, którzy oczekiwali imprez, na których gra się muzykę rock’ową. Właśnie dlatego dodano przedrostek „up”. Zawody były organizowane w klubach, parkach a nawet kościołach, np. w kościele Św. Barbary na Brooklynie (jam’y w salach przykościelnych były całkiem popularne w latach 70’tych). W latach 80’tych zainteresowanie rockingiem drastycznie spadło za sprawą breakingu, jednak od pewnego czasu możemy zaobserwować jego wielki powrót na całym świecie, w dużej mierze dzięki Ralphowi „King Uprock” Casanovie, który zaczął powoli przywracać go do życia. Dziś wielu old-shoolowych rockerów wraca do gry, podróżuje i prowadzi warsztaty; coraz więcej osób podróżuje do Stanów Zjednoczonych, gdzie mają okazję się od nich uczyć. 

Muzyka 
Podstawą rockingu są tańce latynoamerykańskie takie jak salsa, mambo czy merengue, czerpie on także z takich styli jak hustle, house, czy loft. Ludzie, którzy tworzyli ten taniec byli w większości Portorykańczykami i Latynosami, dzięki czemu już od dziecka mieli styczność z tańcem, ich rodziny tańczyły i słuchały soul’u, funk’u, rock’a, czy muzyki latynoskiej. Właśnie te style muzyczne są podstawą rockingu, obeznanie się w tych gatunkach jest zatem bardzo istotne. Istnieje zbiór kawałków, które możemy określić jako „klasyki”, ich listę wstawiam poniżej: 

Babe Ruth - The Mexican (5:42)
Baby Huey - Listen To Me (6:42)
Badder than evil - hot wheels (the chase) (3:01)
Black Heat - Love The Life You Live (6:29)
Booker T & The Mg`s - Melting Pot (8:16)
Dexter Wansel - Life On Mars (5:25)
Edwin Starr - Time (3:01)
Dance to the Drummer's Beat (4:16)
The Incredible Bongo Band - Apache (4:53)
Jackson Five - Hum Along And Dance (8:37)
James Brown - Give it Up Turn it Loose (6:17)
James Brown - Sex Machine (5:15)
Jimmy Castor Bunch - It's Just Begun (3:45)
Johnny pate - shaft in africa (2:53)
Soul Searchers - We The People (5:28)
The Blackbyrds - Rock Creek Park (4:38)
The Futures - Castles in the sky (7:52)
Soul Searchers - blow your whistle (3:04)
Barrabas - Woman (4:41)
Yellow Sunshine (4:09)

Są oczywiście inne kawałki, które ktoś może uznać za klasyki, jednak te powyższe na pewno tworzą podstawową bazę. Bardzo ważna jest ich znajomość oraz obycie z muzyką tego gatunku. Istotne jest nie tylko znajomość poszczególnych dźwięków i słów, ale także znajomość trwania poszczególnych sekcji utworu, pomaga to rozplanować siły i opracować strategię w trakcie walki, o czym wspomnę później. Co do innych utworów mamy całkiem spory wybór, tak naprawdę każdy kawałek funk’owy, soul’owy czy rock’owy z odpowiednim tempem i klimatem nadaje się do rockingu. Nasz rodziny funk też się do tego nadaje! Niektóre utwory afro-beatowe także świetnie się sprawdzają. Wszystko zależy od tego, jakie mamy upodobania i jak czujemy muzykę, wystarczy mieć otwartą głowę na różne style muzyczne. To muzyka inspiruje nas do tego, w jaki sposób tańczymy – agresywnie, spokojnie czy jeszcze inaczej. Dlatego jeżeli nie czujesz czy nawet nie lubisz tej muzyki to nie masz tak naprawdę czego szukać w tym tańcu. W rockingu muzyka stoi na pierwszym miejscu i dobrego rockera można poznać po tym czy jest opanowany i stanowi z nią jedność. Nasz taniec dobrze wygląda, gdy potrafimy tańczyć całym ciałem i akcentować słowa oraz różne linie melodyczne, czyli potrafimy akcentować zarówno perkusję jak i trąbki, klawisze czy bas. Im więcej dźwięków potrafimy wychwycić i wykorzystać tym lepiej dla nas. 



Podstawy
Można powiedzieć, że rocking ma trzy podstawowe filary: freestyle, jerk’s oraz burn’s. Oto ich krótki opis:

Freestyle 
Jak już wcześniej wspomniałem podstawą rockingu są tańce latynoamerykańskie i to właśnie ruchy z tych styli tworzą bazę dla naszego freestyle’u. Jak sama nazwa mówi mamy tutaj dowolność, jednak musimy mieć trochę smaku i wyczucia, aby nie przegiąć w jedną czy drugą stronę, np. jeżeli czerpiemy sporo z kroków house’owych i będziemy tańczyć za bardzo house’owo, to nasz taniec będzie bardziej wyglądał jak house niż rocking. Rocking ma swój charakterystyczny groove, który możemy oczywiście poczuć i wypracować dzięki praktyce. Niemniej jednak możemy być bardzo otwarci i wrzucać do naszego tańca co tylko chcemy z innych styli. 

Jerk’s, drop’s 
Jest to forma ruchu, którą niektórzy próbowali już rozpisać na kartce jednak nie ma to dla mnie żadnego sensu, najlepiej to po prostu zobaczyć. Najprościej tłumacząc – są to ruchy, po których schodzimy w dół, czyli najbardziej znana i popularna część rockingu. Przez wiele lat cały rocking był spłaszczany tylko do tej roli, jest to bez wątpienia bardzo ważny element, – ale nie jedyny! Jerk’s i drop’s są „najmocniejszymi” ruchami i zazwyczaj dość agresywnymi, dlatego kompletnie nie pasują do spokojnych części utworu. W niektórych utworach mamy tzw. „break down”, jest to najmocniejszy fragment utworu, gdzie główną rolę zazwyczaj gra perkusja. Jest to kulminacyjny moment w kawałku, w którym najlepiej możesz wykorzystać swoje jerk’i oraz drop’y. 

Burn’s 
Burn jest to „przedstawienie jakieś czynności”, czyli w wizualny i zrozumiały sposób przedstawiamy wykonywanie czegoś, np. wyciągamy pistolet, strzelamy i chowamy go z powrotem. Występują także w innych stylach tańca. Szczerzej o burn’ach będę pisał dalej, sprawdź „jak powinien wyglądać rocking”. Można powiedzieć, że te trzy elementy tworzą podstawowe filary rockingu, jednak istnieją także inne: 

Downrocking 
 Jest to wszystko, co wykonujemy na dole. Rockerzy często używali spin’ów i downrockingu, co było jedną z inspiracji dla bboy’s do stworzenia footworkingu. 

Freeze’s 
Freezy znane np. z B-Boyingu, czyli zatrzymanie ciała w jednej pozycji. Używane zarówno na górze jak i na downrockingu. 

Forma walki
Bitwy w rockingu nieco się różnią od tych znanych z innych styli tańca. W przypadku walk jeden na jednego dwóch rockerów tańczy przeciw sobie przez cały czas. Nie ma tutaj formy set za set, rockerzy tańczą jednocześnie przez całą bitwę. Bitwy ekip zazwyczaj odbywają się na tzw. „Apache Line”, jest to linia, po której obu stronach stają naprzeciwko siebie tancerze. Nie powinno się przekraczać tej linii, jednak bitwy często wynikają spontanicznie w miejscach gdzie takiej linii po prostu nie ma, dlatego granica naszej „wyimaginowanej linii” staje się dość płynna. Bitwy na jednego odbywają się natomiast z użyciem linii lub też bez niej, możemy w ten sposób dowolnie okrążać przeciwnika z każdej strony. Sama linia jest w pewien sposób ochroną przed przeciwnikiem, gdyż ten nie może jej przekroczyć. Osobiście nie jestem jej zwolennikiem, lubię korzystać z całej powierzchni parkietu. Niekiedy bitwa trwa cały utwór, niekiedy kilka, czasami zdarzają się kilkunastosekundowe bitewki, wszystko zależy od danej sytuacji i od tego czy ktoś się nam zaraz nie wepchnie do koła. Na contestach jednak trwa ona zazwyczaj jeden utwór. Podczas walki brane są pod uwagi wszystkie aspekty rockingu, czyli freestyle, jerk’s, drop’s, burn’s, downrocking, freeze’s, muzyka, opanowanie czy też opracowana strategia. Kompletny rocker powinien wynieść każdy powinien tych elementów na jak najwyższy poziom. 



Jak powinien wyglądać rocking
Jak powinien wyglądać Rocking? Jak powinien być wykonywany poprawnie? Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na te pytania, ponieważ każdy ma własną wizję i robi to na swój własny sposób (a przynajmniej powinien). Niektórzy twierdzą, że powinien być tańczony agresywnie, inni zaś, że najważniejszy jest uśmiech na twarzy. Jedni preferują wyśmiewanie przeciwnika wykonując dużo śmiesznych burnów, drudzy zaś uważają, że to strata czasu i przeciwnika powinno się po prostu palić jak najwięcej. To czy na imprezie chcesz po prostu pokazać swój styl i potańczyć z ludźmi, czy masz zamiar spalić wszystkich tak żeby się popłakali i poszli do domu zależy już tylko od Ciebie. Wszystko zależy od Twojego charakteru, który przelewasz potem na parkiet. Jest jednak kilka fundamentalnych zasad, które sprawiają, że to, co robimy wygląda dobrze, spójnie i harmonijnie. Osobiście nie lubię chaotycznych walk, w których tak naprawdę sami uczestnicy nie wiedzą do końca, o co im chodzi. Najważniejsza jest kontrola. Wiem, że czasami podnosi się adrenalina i wpadamy w trans, lecz trzeba nauczyć się to kontrolować. Nie spiesz się, pobaw się muzyką, wyczuj przeciwnika, – jakie robi schematy, jakie są jego słabe strony, jakie burny robi zazwyczaj, w którą stronę się zawsze zwraca. Nie machaj rękami na oślep, zrób burna, gdy przychodzi odpowiedni moment w muzyce. Burn, który wykonujemy jakby „do ciszy” nie ma kompletnie sensu. Muzyka przefiltrowana przez naszą osobowość powinna dyktować nam, co powinniśmy w tym momencie zrobić. Bardzo przydatna jest znajomość innych styli tańca – mambo, salsa, hustle, house, loft. Przydaje się również umiejętność tańca w parze z dziewczyną! Prawie wszyscy oldschoolowi rockerzy biegle posługiwali się tymi stylami między innymi po to, aby podrywać dziewczyny na imprezach. Dzięki temu będziemy mieli spore podłoże pod nasz freestyle – im więcej kroków i różnej flavy mamy w swoim arsenale tym lepiej dla nas. Czasem na walce nie musimy wcale jakoś specjalnie palić przeciwnika. Pokaż swój styl, pokaż że potrafisz się bawić muzyką, że nie sprawia Ci to żadnych trudności – „burn with style!”. Gdy Twój przeciwnik dwoi się i troi jakby Cie tu podejść, baw się, szydź z niego swoim flow, swoją flavą. Publika, gdy zobaczy jak się bawisz stanie po Twojej stronie, przestaną patrzeć na tamtego, tylko skupią się na Tobie, będą chcieli Cię oglądać i będą czekać, co za chwilę zrobisz. Zrób kilka głupich burnów – wyśmiej przeciwnika, ludzie zaczną się śmiać i jeśli Twój przeciwnik ma słabą psychikę zacznie się stresować. Wtedy już jest Twój, – jeśli masz dobry feeling, czujesz kawałek a Twój oponent stresuje się i myśli za dużo wtedy wygraną masz w kieszeni. Dlatego bardzo ważna jest tutaj psychika i szybkie myślenie – na każdego trzeba obrać inną taktykę i zmieniać ją na bieżąco. Jest to bardzo trudne, gdyż w przeciwieństwie do np. B-boyingu gdzie możesz poczekać i obserwować, co Twój rywal aktualnie robi, w Rockingu walka trwa cały czas, nie ma żadnej przerwy na zastanawianie się. Jerki to jest to, co koty lubią najbardziej. Czasami aż za bardzo. Tutaj też ważna jest kontrola, staraj się nie wpadać na przeciwnika i nie biegać za nim (czasami przypomina to zabawę w kotka i myszkę, wtedy jest bardzo słabo). Rocking to taniec, to nie jest skakanie i robienie przysiadów. Wszystko musi mieć flow, to musi wyglądać jak taniec a nie jak nieudolna bójka. Dobrze jest umieć różne rodzaje jerków – wtedy nie ma wrażenia, że cały czas robimy to samo. Nie stój w miejscu – ruszaj się na boki, do tyłu, na skos. Dzięki temu ciężko będzie Cię dorwać. Zmieniaj poziomy, staraj się nie być zbytnio schematycznym, gdyż wtedy łatwo będzie Cię wyczuć i spalić. Zauważyłem ostatnio, że modnie jest tańczyć w stylu – robię jakieś freestylowe kroki, zatrzymuje się i strzelam z broni do muzyki albo doskakuje do przeciwnika z nożem (wyimaginowanym oczywiście :p). Moim zdaniem nie wygląda to dobrze. To jest taniec, tutaj musi być flow. Każdy potrafi zrobić dwa kroki a potem udać, że strzela z broni albo z łuku. Sztuką jest zrobić to inaczej niż wszyscy, nie tracąc flow, być w zgodzie z muzyką i jednocześnie obserwować, co robi przeciwnik i odpowiadać na jego ataki. Podstawową sprawą jest to, aby każdy burn był czysty, jasny i zrozumiały. Tak, aby nikt się nie musiał zastanawiać, o co Ci chodziło. Burn to nie tylko palenie przeciwnika. Prosty przykład – w kawałku just begun mamy „here we come, on the run” – pokazujesz jakbyś biegł. To także jest burn. W mexicanie mamy „sleeping on his gun” – pokazujemy, że chowamy broń pod poduszkę i śpimy na niej. To wszystko to także są burny, nie musimy milion razy strzelać z broni czy z łuku. W ten sposób pokazujemy jak dobrze znamy kawałek i jak dobrze potrafimy się nim bawić. Burny mogą być krótkie, jak np. pchnięcie nożem, możemy także tworzyć całe historie – wyjmujemy miecz zza pleców, pokazujemy, jaki jest długi i ostry, tniemy przeciwnika na kawałki, ładujemy je do worka i wyrzucamy. Możliwości jest mnóstwo, wszystko zależy od naszej wyobraźni. Jeśli to, co robimy, jest wykonane do muzyki i jest czytelne to jest bardzo dobrze. Inspiracją może być wszystko – zwykli uliczni przechodnie, bajki (im więcej w nich przemocy tym lepiej) czy też filmy kung-fu. Pomyśl po prostu, w jaki sposób możesz przedstawić dane słowa w piosence, aby wszyscy wiedzieli co masz na myśli. Jak to mówi Susłowskee, Rocking najlepiej tańczy się w klubie po dwóch piwkach. Nie wyobrażam sobie czuć ten taniec na jakieś wielkiej hali gimnastycznej. Bardzo ważną rolę gra tu publika i odporność psychiczna, ponieważ niektórzy nie wytrzymują presji, gdy ktoś ich pali, przez co zaczynają tańczyć coraz gorzej. 

Gdzie szukać wiedzy?
Najlepszym źródłem wiedzy są sami tancerze i to najlepiej spotkani na żywo, dlatego bardzo polecam wycieczkę do Nowego Jorku lub uczestniczenie w warsztatach ze starymi wyjadaczami. Dobrym pomysłem może być także wyjazd na jam/contest rockingowy, gdziekolwiek gdzie są jacyś rockerzy i po prostu rozmawiać i tańczyć z nimi. Jeżeli nie mamy możliwości nauki na żywo to zawsze pozostaje Internet, możemy złapać kontakt z rockerami przez portale społecznościowe, e-mail lub odwiedzić któryś z poniższych linków:

 www.break.pl/forum/forum/44-rocking/ - Forum Break.pl
www.rockdancepoland.blogspot.com/ - blog o Polskim Rockingu
www.facebook.com/RockDanceForum?ref=ts&fref=ts – międzynarodowe forum o rockingu

Filmy do obejrzenia:
Rockers Revenge
New York’s Finest
The Warriors

Postaram się zamieścić ich więcej wkrótce. Ostatecznie możecie podbić do mnie, zawsze staram się pomóc w miarę możliwości, podaję swojego meila: kostuch87@gmail.com. Widzimy się na apache line!

poniedziałek, 25 marca 2013

Video Interview with Kossasins part1

Check out video interview with Kossasins - Wary The Warrior and Crazy Smooth. Wary the Warrior had very big influence on Polish rocking scene so take notes kiddies!

czwartek, 14 marca 2013

środa, 27 lutego 2013

Rock The Top Showcase

This is "Rock The Top" project showcase on Rockafellaz 6th Anniversary in Warsaw, a little bit of top rock and rock dance, check it!


wtorek, 25 grudnia 2012

Interview with D-Pugz (Forever We Rock/San Francisco)

This is an interview with D-Pugz representing Forever We Rock. You can read it in eglish and polish version, it was made in 2009 by Wawix, enjoy!

Introduce yourself :

Name is D Pugz, Deephugz... eh... however its spelled... haha...!! Anyways I go by Pugz to people who really know me. I'm a member of the 1st uprock crew in the west coast called Forever We Rock, and a bboy crew Boogie City Residents. The latter doesn't really matter as this whole interview is going to be more about rocking than breaking anyways... haha...!!

When did you start rocking, how and who taught you how to dance?:

I was breaking since 2003 and I started rocking 2005 or 2006... I can't really remember but I do know that it's around the time where I first met Rock Bandit, who was known as Bugid Bandit back then. I already knew Rob Nasty beforehand and I was going to the same school as Wacko. Anyways... it was Rock Bandit who introduced me to rocking.

Since I was breaking beforehand, I was more interested in the toprock part of bboying, and of course, the age old question came up. "What's the difference between toprock and uprock?" I've read about uprocking thru online articles from BreakEasy from this site called hiphop-network.com. (I'm mentioning the site just in case anyone wants to read up on it. It's pretty interesting stuff.) I got to see what uprock was thru a clip of Mighty 4... I forgot which year, but it was with King Uprock doing a showcase. Of course, I didn't understand it at first, but I got to see it again thru Rock Bandit when he was in town right when he came back from New York I believe. He explained to me it was 2 different dances but was still confused on what separates the line between the two.

At the local practices, where it's open for everybody, Bandit was showing everyone what uprock is and was teaching everyone who cared a sidejerk. He taught me as well of course, and he said he'd teach me more if I kept practicing it, and showed it to him again a week later. I did that and told me to keep working on it. Haha...!!

Sometime afterwards, I got a call from Bandit asking to be part of an uprock crew he's starting up, thanks to a vouch from Wacko. Of course I said yes, and it changed my life forever... for... ever... for... ev... er... hahahaha...!!

Tell me something about your crew (how many members there are in FWR, how long youre reping together, how did you came up with the name etc.) :

Well, continuing from the last question, right after I got the call from Bandit, we weren't exactly a crew yet... He called and invited me to a secret practice spot meant for ourselves and keeping away from the bboy practice spots. At the practice spot, I got to meet Smokestaxx, who i remembered was a DJ and a bboy as well, but I hardly see him around. There was Smokestaxx' girl, Chungtech. I also got to meet Raff for the first time as well, and Rob and Wacko were also there. It was this group of people that I mentoned that became FWR., and the spot became known to us as "Castles".
Of course, all of us just BEGAN to learn how to rock. Hahaha...!! Bandit was the one teaching whatever he just picked up and learned from his New York trip, along with Rob Nasty when he did his New York trip as well to teach us more newer stuff.
The name situaton came about when everybody was discussing it. We had other names in mind of course. From what I remembered, there was one called Night Burners. Which made sense to me of course since the spot we practice at is outdoors at night. As for the name "Forever We Rock", the name came about thru email conversations between Bandit and PJay71 of Dynasty Rockers. We joked about the name of course, because there were times where we were all really lazy to practice, and we dubbed ourselves "Sometimes We Rock" and "Never We Rock". Haha...!! But with a name like that... you gotta live up to it.
Also wanted to mention, PJay was also the one who gave us our first shirts as well. In a way, he was sort of like our sponsor of the sorts. We named him... the "Godfather". Haha...!!

How often do you train and what do your trainings look like, do you have any special ways of training? any exercises?:

Well I guess I could start off with the schedule we had. We always met up on Wednesday nights and Saturday or Sunday afternoons depending. And the schedule does change depending on everyone's schedule, such as work, school, etc. At first the trainings were more like drills. We begin the session strecthing and warming up and what not. Then each of us individually dance to one whole song, the next person would dance the same. Sometimes we dance without doing jerks to focus more on freestyle, or then we do add jerks, along with burns.We critique each other soon afterwards. We then focused on specific things at a time, such as a certain freestyle step, a jerk, and a burn. Everybody learned the same thing, and everybody made contributions as well. Of course then came the point where we learned as much as we can when it came to steps and movements, then came concepts. Ways for us to dance so to speak. Each of us has the same kind of steps, but we all use them differently. So instead of drilling, we just straight up dance, talk about certain ways to move, battle each other nonstop.
As of now, everyone in FWR is good on their own and we're more focused on teaching now. Of course we've got our juniors Baby Castle Rockers who we are teaching, along with others who come from out of state or country. And we put them thru the same kind of schedule we went thru. Except this time, they get to learn from various teachers who are all practically FWR. Haha...!! Like we would divide the group up and have certain members of FWR teach their group specific things. So all in all, everybody would learn something different everytime. Of course we have to take our time teaching, otherwise heads will explode! Haha...!!

Tell us something about U.S. rocking scene (how many active crews do you know, and which one is the best in your opinion):

In the U.S. there's not really a rocking scene on its own yet. Because the rocking scene is really small and it would consist of the people in certain cities who actualy rock. In San Francisco, we got Forever We Rock and Baby Castle Rockers. San Diego with Time to Rock. New York with Dynasty and VII Gems. And those are the major cities that actually have a rocking scene. Right now, we just started getting cats from San Jose and are about to start their scene going pretty soon as well.
As for the best that I think would be, I'd have to say Dynasty. Hands down. They got guys everywhere and each one is a beast as well, and I'd love to challenge them if I get the opportunity to. Plus King Uprock is still active!! Hahahaha...!!

Tell us something about rockin styles in other parts of New York, how do you feel about them, whose style is your favourite and why?:

That's a good question, because that would make me talk about the guys that are in New York. Reminder of course, is that there are different boroughs within New York which are Brooklyn, Manhattan, Queens, Bronx, and Staten Island.

Brooklyn had Dynasty and Touch of Rock. Dynasty style was more like a harder aggressive style with sharp jerks and steps, and you can see that with each member of their crew especially King Uprock and BreakEasy. TOR was more dancy like. With tapping steps and a flowy movement but has a big bang at the end of it. You can see that with Buz, Cuz, and Noel.

Of course let's not forget Lil Dave Rockers, who I have to say is my favorite!! The way Lil Dave moves is real smooth and it has a character flair going about it. I LOVE IT...!! YOU JUST HAVE TO SEE IT...!! Hahaha...!!

Manhattan, there's Amigo Rock, who is one of the funniest dudes I've ever met. His style is the real deal of what you see when bboys do jerks with the shuffle shuffle down stuff. But it's more to it than that of course. He's a must see, definitely!! It'll make you understand why bboys do the shuffle stuff especially learn of his background.

I can't really say much about the other boroughs because that's all I really saw in my trip to NY.

As for FWR... haha... we're all goofy... haha...!!

Who is your biggest inspiration?:

I'd have to say Lil Dave, who I already mentioned in the last question. "Teach from the heart!", is what he would always say. You'd understand more about that if you met him and learned about the origins of Lil Dave Rockers as well. He is a man's man for reals!! Haha...!! It was an honor to meet him and it was a blessing for me to receive his sweater which he WORE at the APOLLO as a gift and trophy!! Too bad the sweater doesn't fit me. He's called "Lil" for a reason. Haha...!!

Are there many newschool rockers in states that you know?:

That's kind of funny, because there aren't many at all. Haha...!! Best to refer to the list Rock Bandit made on bboy.org regarding newschool rockers. Haha...!!

Do you know any rockers outside U.S.A.?:

Yes of course! There's a lot of guys out there, but I'll just name the ones I've met and/or talked to via online or in person.

There goes you guys from Poland, Wawix, Gopher and Kostek, although we haven't met personally yet. There was another group from Poland that was also learning from us, but I forgot who they are. Forgive me on that.
In Japan, there's Koach, who is also a Baby Castle Rocker, along with others who've learned from BreakEasy.
There goes Gouki and his group all the way from Brazil.
Jin from Korea who stayed and learned from us for awhile.
Owdogg from the UK who also learned from us.
And Wary of Dynasty of course.

Which rock song is your favourite?:

Oh man... it's hard to have a favorite, because I just dance to whatever is on. Haha...!! Seriously I just put on my headphones and I listen to music everyday, everywhere, and I study mentally. Most of the time I'd listen to a song I'd like at the moment and just play it back and forth nonstop listening for parts where I can do a certain part of the song in various different ways. It's especially interesting when you listen to a song you already know but you're hearing it differently such as paying attention to another instrument or so. I'd even get tired of it sometimes as well, and don't bother to listen to it for a week or so. Haha...!!

How rocking should look like ?(what is most important):

How rocing should look like... hmm... well heres a tip I learned from PJay. "Look S E X Y!!" Hahaha...!! Seriously. But it doesn't really matter as long as you have the key elements... freestyle... jerks... and burns. And jerks are what makes it rockin. So just remember those key things... you can be smooth... flowy... sharp... whatever... just keep those 3 things within the formula.

In europe not many people know what real rockin should look like, and what about U.S.? How U.S. b-boys react when they see rockin?:

Mixed reactions is what I can say depending on who knows what they're looking at.Some love watching it. Some are afraid to step. And some are pissed because we're taking up a whole song and the floor, and they can't cypher... hahaha!! But all in all, we're well respected for doing our thing.

What do you think rocking scene will look like in the future?:

Who knows? The scene has just begun growing and its influence is spreading worldwide. It's a no brainer of course that we're mixed in with the bboys, but it's no choice really. From what I can see is that it depends really. Some guys don't care about rocking, and other do. But that ain't stopping us from doing our thing. Probably if people can get their mindset right and their egos dropped and just be themselves, and just bother to learn. Everybody who started to bboy all began self-taught from what they watched. Pretty soon it will happen the same way with rocking. It's just that people seemed afraid or confused about it because they feel they have to meet the right people in order to become a rocker. But that's we the new generatoin are doing right now. Whether thru youtube, classes, even interviews such as this, we're already showing and teaching people the right way to do the dance. People will understand what freestyle is, what jerks are, and how to do burns, and eliminate the misconception it has to do with bboying.

But one thing I don't want to see is this though, uprock being mainstream... let's keep it to ourselves and not let it follow the path breaking went through in the 80's. The world will never truly never understand it and it ain't ready for it. Haha...!! I better see no goddamn uprock crew on America's Best Dance Crew.

Do you have any advices to the begginers?:

My advice for the beginners is this. Have fun with it really. It's not like with breaking where you got to have an attitude or ego to go with it. Fuck that, have fun! Have fun throwing cocks in each others faces and laughing about it with a smile on. Hahahaha...!! And if the person you threw the cock at ain't liking it. Fuck him too! Because that dude probably ain't knowing what he getting himself into by stepping in front of you. Don't let egos ruin the dancefloor. Appreciate and respect each other!

Any shoutouts?:

Shoutouts definitely goes to Wawix, Gopher and Kostek, and all the other guys learning the rock dance in Poland. To everyone else out there in the world that can dance with a smile on. My crew Forever We Rock! Boogie City Residents! To all the guys in New York for creating this dance, I can't wait to go back again once the economy gets better. Hahaha...!!

and a special question from Gopher, what do you think about being vegetarian and a rocker? is it possible hahaha?

Hahaha...!! It's cool with me. What does what you eat got to do with rocking anyways? It's about what you DRINK!! BUDWEISERS!! Peace easy and thank you guys again for letting me do this interview. It was fun!! Peace!!


POLISH VERSION / POLSKA WERSJA

Na początek przedstaw się:

Nazywam się D-Pugz, Deephugz… eh… jak kolwiek się to piszę… haha !! Tak czy inaczej dla ludzi, którzy dobrze mnie znają jestem Pugz. Jestem członkiem pierwszej Uprockowej ekipy na zachodnim wybrzeżu, nazywającej się Forever We Rock, jestem także członkiem Bboyowej ekipy Boogie City Residents. W sumie to drugie nie ma tak naprawdę znaczenia w tym wywiadzie, bo będzie on raczej o rockingu a nie breakingu… haha !!

Kiedy zacząłeś tańczyć Rocking, jak i kto nauczył Cię jak tańczyć ?:

Tańczyłem breaking od 2003 roku, a rocking zacząłem tańczyć w 2005 albo 2006 roku… w sumie to nie pamiętam dokładnie, ale jestem pewien tego, że zaczęło się to kiedy pierwszy raz spotkałem Rock Bandita, który jeszcze wtedy nazywał się Bugid Bandit (członek ekipy Rock So Fresh przyp. autora). Chodziłem do tej samej szkoły co Wacko. Tak czy inaczej to właśnie Rock Bandit zapoznał mnie z rockingiem.
Odkąd tańczyłem breaking najbardziej interesowałem się jego jedną częścią jaką jest top rock, i oczywiście w końcu pojawiło się w mojej głowie wiekowe pytanie „Jaka jest różnica między Toprockiem a Uprockiem?”. Czytałem artykuły o rockingu w Internecie napisane przez Break`a Easyego [Dynasty Rockers przyp. autora] ze strony hiphop-network.com (wspominam o tej stronie na wypadek gdyby ktoś chciał poczytać te artykuły. Są one całkiem interesujące). Pierwszy raz kiedy widziałem jak wygląda uprock, był kiedy oglądałem klip z Mighty 4… zapomniałem, który to był rok, ale był na nim King Uprock [Dynasty Rockers przyp. Autora], który dawał pokaz. Oczywiście wtedy nie rozumiałem jeszcze tego tańca… ale mogłem go zobaczyć raz jeszcze kiedy Rock Bandit przyjechał do mojego miasta, zaraz po powrocie z Nowego Jorku. Wytłumaczył mi, że uprock i top rock to dwa różne tańce, ale ciągle był zmieszany i nie wiedział jaka granica dzieli oba tańce.
Wszystkie lokalne treningi były otwarte dla wszystkich, Bandit pokazywał wszystkim czym jest uprock i uczył każdego komu zależało side Jerka. Oczywiście uczył także i mnie, powiedział, że nauczy mnie więcej jeśli będę dalej ćwiczył ten ruch… pokazałem mu go po tygodniu, ale on kazał mi dalej nad nim pracować. Haha !!
Jakiś czas później zadzwonił do mnie Bandit i spytał czy nie chciałbym zostać członkiem ekipy uprockowej, którą właśnie zakłada, zadzwonił do mnie dzięki Wacko, który za mnie poręczył. Oczywiście powiedziałem „tak” i tak właśnie moje życie zmieniło się na zawsze… na… zawsze… na…. za…. wsze… hahahah!!

Opowiedz mi trochę o swojej ekipie (ilu członków liczy sobie FWR, jak długo tańczycie razem, jak wpadliście na pomysł nazwania ekipy itp.):

Więc, kontynuując poprzednią odpowiedź, kiedy zadzwonił do mnie Bandit, właściwie nie byliśmy jeszcze ekipą… Zadzwonił do mnie i zaprosił mnie w tajemne miejsce treningowe, przeznaczone tylko dla nas, byśmy trzymali się z dala od miejsc treningowych bboy`i. Na miejscu treningu poznałem Smokestaxx`a, którego pamiętałem z tego, że był dj`em ale także bboy`em, widywałem go jednak bardzo rzadko. Była tam też dziewczyna Smokestaxx`a, Chungtech. Poznałem tam także Raff`a, był tam także Wacko i Rob. To była właśnie ta grupa osób, która stała się później FWR, a miejsce naszych ćwiczeń nazwaliśmy „Castles”.
Oczywiście każdy z nas dopiero co zaczął uczyć się jak tańczyć rock hahaha… !!
Bandit był tym, który nas uczył tego co sam nauczył się podczas jego podróży razem z Robem Nasty`m do Nowego Jorku.
Sytuacja w której powstała nazwa nastąpiła kiedy wszyscy nad tym dyskutowali. Mieliśmy oczywiście na myśli inne nazwy, z tego co pamiętam jedna z nich brzmiała „Night Burners”, co miało dla mnie sens ponieważ ćwiczyliśmy zawsze wieczorami na zewnątrz w naszym miejscu. Właściwa nazwa „Forever We Rock” powstała podczas e-mailowania pomiędzy Banditem i PJay`em71 [Born King NYC ,były członek Dynasty Rockers]. Żartowali sobie na temat nazwy ponieważ, były to czasy kiedy wszyscy byliśmy strasznie leniwi, nie chciało nam się ćwiczyć i zaczynaliśmy wątpić w siebie… żartowaliśmy sobie, że nazywamy się „Sometimes We Rock” [Czasem tańczymy] albo „Never We Rock” [Nigdy nie tańczymy] Hahah! Chciałem także wspomnieć, że Pjay był tym, który dał nam nasze pierwsze koszulki, był w pewnym sensie naszym sponsorem, nazwaliśmy go „Godfather” [Ojciec Chrzestny] haha!

Jak często trenujesz i jak wyglądają Twoje treningi, czy masz jakieś konkretne metody ćwiczeń?:

Więc tak… zacznę może od terminarzu jaki mamy, spotykamy się zawsze we środy wieczorem i w soboty lub niedziele po południu, to zależy. Terminarz zmienia się zależnie od dziennego terminarzu zajęć każdego z nas takich jak praca, szkoła itp.
Na początku treningi składały się raczej tylko z ustalonych ćwiczeń [drill`i].
Zaczynaliśmy zawsze od rozciągania i rozgrzewki, później każdy z nas indywidualnie tańczył do całego utworu, później następna osoba do tego samego utworu. Czasami tańczyliśmy nie używając jerk`ów by móc się bardziej skupić na freestyle`u, później dodawaliśmy do tego jerki i burn`y. Krytykowaliśmy siebie nawzajem zaraz po tym. Następnie skupialiśmy się na konkretnych rzeczach, takich jak różne kroki freestyle`owe, jerk`i i burn`y. Każdy uczył się tych samych rzeczy, wkładając jednak w nie coś od siebie.
Oczywiście później przyszedł czas kiedy nauczyliśmy się już wszystkich kroków i ruchów, wtedy właśnie pojawiła się koncepcja, by tańczyć tak jak gdybyśmy mówili.
Każdy z nas zna te same kroki, ale każdy używa ich całkiem inaczej. Więc teraz zamiast ćwiczyć konkretne ruchy, po prostu tańczymy, rozmawiamy ze sobą o różnych sposobach poruszania się i walczymy ze sobą bez przerwy.
Jak na dziś dzień każdy w FWR radzi sobie dobrze, dlatego skupiamy się bardziej na nauce innych. Mamy swoich podopiecznych „Baby Castle Rockers” których uczymy, razem z innymi uczniami ze stanu albo miasta. Przechodzą oni tą samą drogę ćwiczeń, którą my przeszliśmy, z tą różnicą, że teraz oni mogą się uczyć od różnych osób z których składa się FWR haha! To tak jakbyśmy podzielili się tak by każdy członek uczył czegoś innego swojej grupy, czyli wszystko w jednym. Oczywiście czasem musimy odpocząć od nauczania inaczej nasze głowy by wybuchły! Haha !!

Powiedz nam coś na temat rocking`owej sceny w U.S.A. (ile jest tam aktywnych ekip, które znasz i która jest Twoim zdaniem najlepsza):

Właściwie to w Stanach Zjednoczonych sceny samej w sobie nie ma, ponieważ jest ona jeszcze bardzo mała i składa się z ludzi z poszczególnych miast, które aktualnie tańczą. W San Francisco mamy Forever We Rock i Baby Castle Rockers. W San Diego jest Time To Rock, w Nowym Jorku Dynasty I VII Gems. To głównie te miasta, w których istnieje jakaś scena. W tej chwili zaczęliśmy uczyć kolesi z San Jose, którzy zaczynają budować własną scenę.
Jeśli chodzi o najlepszą ekipę, myślę że to Dynasty Rockers, poważnie, mają członków wszędzie i każdy z nich jest bestią, chciałbym mieć okazje by z nimi powalczyć. Do tego King Uprock jest wciąż aktywny ! Hahahaha!

Opowiedz nam o rockowych stylach w różnych częściach Nowego Jorku, co o nich myślisz, który jest twoim ulubionym i dlaczego?:

To dobre pytanie, ponieważ będę musiał mówić o kolesiach, którzy są w Nowym Jorku. Wspomnę tylko, że Nowy Jork ma wiele dzielnic takich jak Brooklyn, Manhattan, Queens, Bronx i Staten Island.
Na Brooklynie są Dynasty Rockers i Touch of Rock. Styl Dynasty jest bardzo twardy i agresywny z ostrymi krokami i jerk`ami, można to zauważyć u każdego z członków tej ekipy, szczególnie u King`a Uprock`a i Break`a Easy`ego . Touch Of Rock jest bardziej taneczne, używają kroków stepowych i płynnego poruszania się, z drugiej strony jednak potrafią porządnie uderzyć, można to zobaczyć u Buz`a, Cuz`a i Noel`a.
Oczywiście nie mogę nie wymienić Lil Dave Rockers, którzy są moimi faworytami. Sposób w jaki porusza się Lil Dave jest strasznie płynny, lekki i posiada styl z charakterem. Uwielbiam go…!! Po prostu musisz to zobaczyć !! hahaha !!
Na Manhattanie jest Amigo Rock, który jest jednym z najzabawniejszych kolesi jakich kiedykolwiek poznałem. Jego styl jest właściwą wersją tego co widzisz kiedy bboy`e robią Jerki w stylu „zmiana, zmiana, dół”, ale to oczywiście coś więcej niż tylko to. Jego po prostu trzeba zobaczyć, zdecydowanie!! Pozwoli Ci to zrozumieć dlaczego bboy`e robią „zmiana, zmiana, dół”.
Nie mogę powiedzieć więcej na temat innych dzielnic ponieważ to wszystko co udało mi się zobaczyć podczas mojej podróży do Nowego Jorku.
Jeśli zaś chodzi o FWR… haha… wszyscy mamy głupkowaty styl… haha !!

Kto jest Twoją największą inspiracją?:

Muszę przyznać, że to Lil Dave, o którym już wspomniałem w poprzednim pytaniu. „Ucz się z serca!”, to to co zawsze powtarza. By zrozumieć to bardziej trzeba go poznać i dowiedzieć się czegoś na temat korzeni Lil Dave Rockers. To dopiero gość! Na serio! Haha ! To był wielki zaszczyt móc go poznać i wielkim błogosławieństwem było dla mnie otrzymać od niego w prezencie jako trofeum sweter, który miał na sobie podczas APOLLO!! Szkoda tylko, że sweter nie pasuje, nie bez powodu ma przydomek „Lil” haha !!

Czy jest w Stanach dużo młodych rocker`ów których znasz?:

To zabawne, bo właściwie to nie ma ich zbyt wielu haha!! Najlepiej odnieść się do listy, którą Rock Bandit umieścił w dziale uprock`owym na forum bboy.org

Znasz jakiś rocker`ów spoza U.S.A.?:

Tak, oczywiście! Jest ich wielu, ale wymienię tylko tych, których miałem okazję poznać na żywo lub przez Internet:

Zaczne od was, chłopaków z Polski: Wawix, Suseł i Kostek, chociaż nie poznałem was jeszcze na żywo. Była też inna ekipa z Polski, która się od nas uczyła, ale zapomniałem kim oni są. Wybaczcie mi.
W Japonii jest Koach, który jest członkiem Baby Castle Rockers, jak i inni którzy uczyli się od Break`a Easy`ego.
W Brazylii jest Guoki razem ze swoją ekipą.
Jin z Korei, który był tu jakiś czas by się od nas uczyć.
Owdogg z Anglii, który także się od nas uczył.
No i Wary oczywiście z Dynasty Rockers.

Który utwór jest Twoim ulubionym?:

O Stary… trudno jest mieć ulubiony utwór, ponieważ tańczę do tego co leci w danym momencie haha !! Poważnie, po prostu zakładam słuchawki i słucham muzyki codziennie, wszędzie, uczę się mentalnie. Zazwyczaj puszczam kawałek, który w danym czasie bardzo mi się podoba i po prostu przewijam go w tą i z powrotem słuchając momentów do których mogę wykonać ruch za każdym razem w zupełnie inny sposób. Najlepsze jest to, kiedy słuchasz utworu, który już znasz i słyszysz go w zupełnie inny sposób zwracając uwagę za każdym razem na inne instrumenty. Czasem zdarza mi się też, że muzyka której słucham zaczyna mnie nudzić, wtedy nie zawracam sobie głowy słuchaniem jej przez tydzień albo dłużej… haha!!

Jak powinien wyglądać rocking? (co jest najważniejsze):

Jak powinien wyglądać rocking… hmm… Więc tak, masz tu podpowiedź, która dostałem ucząc się od Pjay`a „Wyglądaj S E X I !!” Hahaha !! Poważnie !! Ale to nie ma tak naprawdę znaczenia jeśli znasz kluczowe elementy…. freestyle… jerk`i… i burn`y, Jerki to fundament rocking`u. Więc zawsze należy pamiętać o tych kluczowych elementach…. możesz być lekki… płynny… ostry… cokolwiek… byle byś nie zapominał o tych najważniejszych elementach tworząc własny „przepis”.

Niewielu ludzi w Europie wie jak powinien wyglądać rocking, a jak jest w Stanach? Jak reagują bboy`e ze Stanów kiedy widzą rocking?:

Jedyne co mogę powiedzieć to, że reakcje są różnorodne, to zależy od tego czy ten kto patrzy wie co widzi. Niektórzy uwielbiają to co widzą. Niektórzy boją się wyjść. Niektórzy zaś są wkurzeni bo zabieramy dużo miejsca tańcząc do całego utworu, przez co nie mogą tańczyć w kole hahaha!! Ale mimo wszystko jesteśmy wielce szanowani za to co robimy.

13. Jak Twoim zdaniem będzie wyglądać scena rocking`owa w przyszłości?:

Kto wie? Scena dopiero co zaczęła rosnąć, a jej wpływ rozprzestrzenia się na całym świecie. To nie zaskoczenie, że jesteśmy zaszufladkowani razem z bboy`ami, nie mamy jednak wyboru. Z tego co widzę to zależy… Niektórzy mają rocking gdzieś, a niektórzy nie, ale to nie powstrzyma nas od tego co robimy, dalej będziemy robić swoje. Jeśli ludzie potrafiliby nastawić myślenie na właściwy tok, opuścili troszkę swoje ego, byliby sobą to postaraliby się trochę pouczyć. Każdy kto zaczynał bboy`Ing, zaczynał od nauki własnego siebie bazując na tym co widzieli, niedługo to samo stanie się z rocking`iem, to wszystko spowodowane jest tym, że ludzie boją się albo są po prostu zażenowani tym, że aby zostać rocker`em trzeba poznać właściwych ludzi. To właśnie to co my, nowa generacja robimy w tym momencie, czy to przez youtube, lekcje tańca, czy nawet przez wywiady takie jak ten uczymy ludzi jak powinien wyglądać ten taniec. Ludzie w końcu zrozumieją co to jest freestyle, jerk`i, jak wykonywać burn`y i błędne powiązanie rockingu z bboying`iem zniknie.
Jedyną rzeczą, której bym nie chciał ujrzeć, to by uprock był bardzo popularny… zachowajmy ten taniec dla siebie i nie pójdźmy tą ścieżką którą poszedł breaking w latach `80. Świat nigdy nie zrozumie tego tańca, nie jest na niego nawet gotowy haha!! Lepiej żebym nigdy nie zobaczył jakiejś pieprzonej ekipy uprock`owej w America`s Best Dance Crew.

Czy masz jakieś porady dla początkujących?:

Moja rada dla początkujących jest taka:
Bawcie się dobrze podczas tańca. Tu nie musisz mieć negatywnego nastawienia albo ego jak w bboying`u. Pierdol to, baw się! Baw się dobrze rzucając sobie nawzajem z przeciwnikiem pyty w twarz, śmiejąc się z tego, mając na twarzy uśmiech hahahaha! Jeśli zaś osoba, której rzucasz pytę w twarz nie jest z tego zadowolona i tego nie rozumie, pierdol jego też! Bo koleś pewnie nie wie w co się pakuje stając naprzeciw Ciebie. Nie pozwól by ego zepsuło klimat na parkiecie. Doceniaj i szanuj każdego!!

Chciałbyś kogoś pozdrowić?:

Pozdrowienia w pierwszej kolejności lecą do Wawixa, Susła i Kostka, także do reszty kolesi uczących się uprock`a w Polsce. Do każdego na świecie, który tańczy z uśmiechem na twarzy. Dla mojej ekipy Forever We Rock! Boogie City Residents! Dla wszystkich kolesi w Nowym Jorku za stworzenie tego tańca, nie mogę się już doczekać kiedy będę mógł tam wrócić, nastąpi to dopier kiedy polepszą się oszczędności hahaha !!


Na Koniec specjalne pytanie od Susła, co myślisz o byciu wegetarianinem i rockerem? Czy jest to w ogóle możliwe? Hahaha

Hahahaha !! Dla mnie spoko… Co ma wspólnego z rocking`iem Twoje jedzenie? Chodzi raczej o to co PIJESZ!! BUDWEISERY !! Pokój i dzięki za to że mogłem udzielić tego wywiadu. Było zabawnie. Pokój !!

środa, 5 grudnia 2012

Wywiad z Break Easy (Dynasty Rockers/Breaking In Style)

Oto obszerny wywiad który przełumaczyłem z Lisem kilka lat temu. Zapraszam do lektury!

Break Easy z Brooklynu (NYC) dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami o tańcu znanemu jako Rocking.

Mam na imię Richard Santiago, mam 35 lat. Jestem Old-School’owym B-Boy’em (Break Easy – Breaking In Style ’79), z Williamsburgha w Brooklynie, Nowy Jork. Zaczynałem jako Popper w 1979 z Popping Unlimited, kiedy moja ekipa połączyła się z Northside Breakers staliśmy się Breaking In Style. Przed Popping’iem i B-Boying’iem zajmowałem się już Rocking’iem, lecz nie należałem jeszcze do żadnej ekipy. Rocking towarzyszył gangom dużo wcześniej, zanim stał się bardziej taneczny. Był to taniec, w którym musiałeś wykazać się znajomością muzyki oraz jej interpretacją za pomocą ruchów.

To był Rocking, Brooklyn Rocking czy Top Rocking?

Rocking jest prawidłową nazwą tego, co dzisiaj jest nazywane Uprocking lub Brooklyn Rock. Powód zmiany nazwy na Uprocking narodził się na początku lat 70’tych. Wszystko przez fanatyków muzyki Rock, którzy mylili Jam’y Rock’owe z Jam’ami Rockingowymi, na których odbywały się walki taneczne. W Rockingu tańczymy cały utwór, w przeciwieństwie do wstępu do B-Boy’owych setów zwanych Top Rock’iem. Toprock jest po prostu zapowiedzią zanim zaczniesz breaking, to smutne, ponieważ nie widzę w tym dużo tańca, a jedynie nierytmiczne przebieranie stopami.

Jak zacząłeś tańczyć Rocking?

Zacząłem tańczyć, gdy byłem w 84 Publicznej Szkole na Brooklynie. Nawet byłem na zakończeniu szkoły z moją dziewczyną, która walczyła z inną i mimo że przegrała była to naprawdę świetna walka. W tym czasie ja i moja dziewczyna wiedzieliśmy już jak tańczyć w prawdziwej, surowej formie widząc starszych z klubów motocyklowych takich jak Unknown Bikers czy Dukes, którzy mieszkali wtedy w naszym bloku. Zacząłem naśladować sposób, w jaki się „uderzali” i „poniżali”. Ale dopiero w Jr. High School zobaczyłem ekipy taneczne takie jak Love Disco Style, Latin Music Lovers czy Mastermind Rockers. Od tego tak naprawdę zaczęła się moja inspiracja. Od wtedy zaczynałem naprawdę rozwijać swoje umiejętności. Byłem zadziwiony jednym kolesiem zwanym Bean aka Habichuela (po hiszpańsku). Tańczył w Jr. High School i bardzo dużo się od niego nauczyłem. Był moim pierwszym prawdziwym nauczycielem Rockingu. To była świetna metoda na podrywanie dziewczyn. Habichuela był z Mastermind Rockers w rejonie Cooper na Williamsburgh. Wpływ na mnie miała także inna ekipa zwana Love Disco Style z Southside Williamsburgh. Byli najlepsi we freestyle’u i mieli najlepsze spiny, zwłaszcza na Down Rock’u.

Czy Rocking był przed B-Boyingiem?

Tak, Rocking powstał około dziesięć lat przez B-Boyingiem. Na Bronxie rozwinęli Downrocking dodając spiny, glides oraz inne ruchy.

W jaki sposób rockerzy znajdywali muzykę do tańczenia i do jakiego typu muzyki tańczyli?

W zasadzie muzyka zawsze pojawiała się jako pierwsza, w oryginalnej kolejności najpierw był rock, następnie soul rock, dopiero później disco. Dj's na Brooklynie od zawsze miksowali, lub skreczowali utwory, byli to Dj'e, którzy kładli na talerze muzykę specjalnie dla Rockerów. Grali takie utwory jak Get Ready, Tighten Up, Time, the Mexican, Apache, Frisco Disco i wiele innych, a więc Rockerzy do tych właśnie kawałków tańczyli. Większość rockerów znała mambo, salse, rumbę oraz disco i używała ich w Rockingu.

Jak rocking powinien być wykonywany?

Rocking powinien być kombinacją Freestyle’u, Body & Footwork Jerk’ów, razem z Burnami od początku do końca utworu. Wszystko powinno być zgrane z muzyką. Nie bój się palić przeciwnika (burn) oraz być spalonym, to jest właśnie to, co czyni ten tanieć niesamowitym. Trzeba mieć flave, styl oraz dobrze znać muzykę. Ja walczę nawet dzisiaj w barach i klubach w moim sąsiedztwie przeciw innym rockerom. Nie jako ekipy, lecz jako indywidualni tancerze. Znajomość salsy, mambo i disco pomaga, ponieważ rocking wykorzystuje te style tańca. Nie zapominaj także o dives oraz o downrockingu, które również warto znać, w końcu od downrockingu narodził się B-Boying.

Kim Twoim zdaniem byli najlepsi rockerzy?

Najlepszymi rockerami byli Clarky z Dynamic Spinners, Papito z Love Disco Style, Lil Dave z Lil Dave Rockers oraz Bean „Habicheula” z Mastermind Rockers, któremu zawdzięczam wszystko. Tak wielu z tak wieloma stylami, uwielbiam ich wszystkich, w końcu mają nade mną przewagę co najmniej 10 lat tańca.

Czy są jakieś znane materiały z prawdziwym rockingiem?

Nie ma żadnych materiałów z lat 60’tych czy wczesnych 70’tych. Są materiały z różnymi rockerami z lat 80’tych i 90’tych. Znam jedną osobę, która ma sporą kolekcję nagrań ze starszymi rockerami, za ich zgodą oczywiście, jest to Ralph Casanova, A.K.A. King Uprock.

Co skłoniło Cię do stworzenia strony o rockingu?

Zdecydowałem się na stworzenie strony, aby informować ludzi o Rockingu – nie Uprockingu, nie TopRockingu, nie Brooklyn Rockingu, tylko Rockingu. Słyszałem o wielu, którzy mówią, że tańczą bez aktualnej wiedzy o technice tańczenia. Smuci mnie fakt, że słyszę że ludzie tańczą, a kiedy na nich patrzę to nie widzę tego. Jestem tutaj by powiedzieć, że jeśli wiesz jak tańczyć to tańcz. Nie wykorzystuj tego tańca tak jak media zrobiły to z Bboyingiem. Jeśli tańczysz rocking, pokaż to, nie kilka sekund, ale do całego utworu. Tańczmy do bitu. Nie chce żeby ten taniec był zdominowany przez jakąś indywidualność, to jest taniec który powinien sprawiać nam przyjemność. Nigdy nie słuchaj tych, którzy mówią, że mogą Ciebie uczyć, jeśli wiesz że oni sami tak naprawdę nie wiedzą co robią.

Co myślisz o Bboyingu i sposobie, w jaki Rocking jest wykorzystywany w tym tańcu?

Po pierwsze Bboys tańczą TopRock a nie Uprock. Udawają Rocking zanim zejdą na ziemię. Denerwuje mnie fakt, że udawają i potem mówią że to był Rocking, gdy tak naprawdę wszystko co zrobili to poprzestawiali nogi w przód i w tył i schodzili w dół i w górę. To nie jest Rocking. Śmieje się, gdy widzę coś takiego. Rocking to coś o wiele więcej.

Jak wyglądały bitwy Rockerów? (w klubach, parkach, itp.)

Rockerzy są tancerzami, toczyli bitwy bez względu na czas. Tutaj, w Nowym Jorku, jeśli poszedłeś do klubu i poczułeś że chcesz tańczyć, ponieważ skłoniła Cię do tego muzyka, to po prostu to robiłeś. Jednak kiedy ktoś inny chciał Cię sprawdzić wtedy zaczęła się walka. Ludzie, którzy obserwowali walkę stali się sędziami, a po tej walce nadal tańczyłeś. Bitwa ekip trochę się różni, może się zacząć od walki jeden na jeden, potem dwóch na dwóch i na końcu całymi ekipami. Tworzona jest Apache Line (pochodząca od gangów), to jest miejsce gdzie możesz udowodnić że potrafisz tańczyć. Kiedy walczysz stoisz prawie że w miejscu, nie biegasz w koło jak niektórzy Bboys, którzy ścigają się nawzajem jak pies z kotem. Uwielbiam walczyć w lokalnych barach i klubach z innymi rockerami, tutaj na Brooklynie. Uwierz mi, nadal to robimy. Nie muszę iść na jam Bboyowy żeby tańczyć Rocking.

Jaką dałbyś radę dzieciakom, które chcą się uczyć Rockingu?

Pierwsze i najważniejsze – słuchajcie muzyki i tańczcie. Spójrzcie na sposób, w jaki poruszają się stopy w innych stylach tańca takich jak salsa, mambo, disco-hustle, a nawet w starszych tańcach takich jak webo dance, the smurf. Pomoże Ci się to poruszać odpowiednio. Skontaktuj się z innymi Rockerami, tutaj na Brooklynie. Nie oczekuj od nich, że będą chodzić na Bboyowe jamy cały czas. Jeśli już tam będą, to zostali tam zaproszeni, żeby pokazać mały fragment tego, co możesz zobaczyć własne oczy.

Jaka była najlepsza bitwa Rockingowa w której brałeś udział?

Brałem udział w wielu bitwach z „samotnymi”(niezrzeszonymi?) Rockerami, tutaj na Brooklynie. Są to Rockerzy, którzy nie tańczą dla crew, tylko dla samego tańca. Pamiętam jednego kolesia, który zauważył mnie, gdy tańczyłem w tutejszym klubie. DJ puszczał wtedy Kool And The Gang, więc zacząłem tańczyć. On stał naprzeciwko mnie, dopóki nie nadszedł break. Wtedy zdecydował się przyłączyć i zaczęliśmy walczyć. Miał dobry freestyle, ale miał kiepskie, niewyraźne burny. Podejrzewam, że chciał wykorzystać wszystkie swoje burny jednocześnie, więc poczekałem na odpowiedni moment. Wiedział że wygrałem, publika także. Miałem swój styl, więc oddał mi szacunek a ja podziękowałem za walkę. Potem tańczyliśmy całą noc w klubie,ludzie po prostu oszaleli gdy widzieli jego i mnie robiących szalone burny.

Kiedy Rocking został połączony do Bboyingu?

Jak rocking został połączony z bboyingiem? Połączony, haha, to są dwa różne tańce, jeśli już to Bboying jest synem Rockingu.. Wiesz, wydaje mi się się, że Rocking istnieje nadal, z tym że nie jest tak silny, jak kiedy był tańczony poprawnie, do jemu odpowiadającej muzyki. Poza tym, większość muzyki do której tańczą Bboys, była i jest muzyką do rockingu, oprócz elektro beatów lat '80.

Jaka była złota era Rockingu?

Powiedziałbym, że złota era była od początku lat 70’tych do połowy 80’tych. Po tym okresie Rockerzy tańczyli wtedy, gdy po prostu to czuli, tak jak teraz się to przeważnie robi na Brooklynie, lub gdy Rockerzy szli do klubu i chcieli się pokazać. Można powiedzieć że Brooklyn zdominował Rocking, lecz nie mogę powiedzieć że jesteśmy sami. Jest kilku kolesi z Lower East Side którzy tańczą równie dobrze.

W jaki sposób sędziujesz bitwy?

Oceniam kroki freestyle’owe, których używa Rocker i sposób w jaki wykonuje swoje burny, czy trafia on w muzykę lub słowa, sposób w jaki wykonuje Jerki. Dodatkowo oceniam jak wykonują oni Downrocking. Uniwersalnym kluczem jest muzyka.

Czy są jeszcze ekipy które nadal są aktywne?

Tak, jest kilka ekip które są aktywne, niektóre z nich są rozproszone. Najbardziej aktywni są Dynasty Rockers, Born To Rock, razem z wieloma indywidualnymi Rockerami z Lil Dave Rockers, Just Begun Rockers, Dynamic Spinners, Love Disco Style, Together We Rock, Latin Music Lovers i wiele innych.

Co myślisz o scenie Bboyowej na świecie?

Scena bboyowa rozrasta się po raz kolejny, z powodu uwagi mediów, która się na niej teraz skupia, widza po raz kolejny, jak opłacalne to jest. Zachwowajmy to prawdziwym, poprzez utrzymanie tego w kulturze Hip Hopowej, w każdym sąsiedztwie. Wspomagajmy to razem,utrzymując więcej imprez dla dzieciaków. Byłem na wielu bitwach i widziałem jak dzieciaki walczą o wygraną, co jest w porządku. Niestety smutną częścią tego jest fakt, iż nie są, a powinny to być jamy dla wszystkich, którzy chcą potańczyć, nie tylko dla biorących udział w zawodach. Chciałbym pozdrowić i powiedzieć "peace!" wszystkich moich prawdziwych bboys, i wszystkie hiphopowe głowy, które wiedzą jak to jest, kiedy chcesz tańczyć.

Pozdrowienia dla moich uczniów, z Rockingowych i Bboyowych rodzin w Brooklynie, dla ekip Breaking in Style II -(B.I.S. Crew - New Generation in Australia & Puerto Rico), Brooklyn Kaos Connection, Body in Motion and Stylistics. Specjalne pozdrowienia dla mojej rodziny Dynasty Rockers na florydzie: Numbz, Seamstar, w Szwajcarii - Antonio. Również dla mojego mentora "clarky'ego" z Dynamic Spinners, oraz Lil Dave'a z Lil' Dave Rockers, peace! Richard Santiago Break Easy Breaking In Style 79'

Wywiad przeprowadził: KoreanRoc

Tłumaczenie: Kostuch i Lisoo Oryginalny tekst: http://www.ozbboy.com/post/2008/10/18/Rocking-Knowledge-from-Break-Easy-(Brooklyn-NYC).aspx

niedziela, 2 grudnia 2012

Wywiad z PJAY71 (Forever We Rock/Nowy Jork)



Kostek: Czy mógłbyś się przedstawić?

PJAY71: Tak, nazywam się Pedro Martinez znany także jako PJAY71

K: Jak zacząłeś tańczyć rocking? Możesz coś powiedzieć o stylu, który wziął się z Twojej okolicy?

P: Pierwszy raz widziałem ten taniec ok. 1977 r. i zacząłem się go uczyć w tym samym roku. Dorastałem na East New York (dzielnica Brooklynu – przyp. Kostek) od 1975 r. i w tym czasie scena rockingowa była bardzo silna. Obserwowałem starszych, gdy tańczyli w parkach, na ulicach i na imprezach kościelnych (w tych czasach wiele imprez, jam'ów czy contest'ów odbywało się na salach, które należały do kościołów – przyp. Kostek). Zacząłem ćwiczyć z moim dobrym przyjacielem Lee, znanym także jako „Sor” w jego domu lub w mojej piwnicy, dodatkowo jego starszy brat udzielał nam wskazówek. Dobrze trzymałem się także z moim starszym kuzynem Mike'iem, który trzymał w tym czasie z Floor Master Dancers. Zabierał mnie do Ching-A-Ling's MC (oddział Red Hook na Brooklynie) (Ching-A-Ling's MC to gang, który przekształcił się w klub motocyklowy – przyp. Kostek). Widziałem tam dużo „Outlaw Style” a także południowo-Brooklyńskiego stylu... to było na początku lat 80'tych.

K: Reprezentujesz Forever We Rock, jedną z najlepszych ekip rockingowych na świecie, jednak ludzie w Polsce nie słyszeli o niej zbyt dużo. Opowiedz coś o tej ekipie, słyszałem że macie kilku nowych członków?

P: Byłem administratorem na forum Dynasty Rockers ok. 2005 r. i w jednym temacie razem z Rock Bandit'em pisaliśmy do siebie żartując jak zwykle. Jeden z moich postów zakończyłem pisząc „Forever We Rock”. Dzień lub dwa dni później Bandit zadzwonił do mnie i zapytał czy może reprezentować tą nazwę i stworzyć ekipę na zachodnim wybrzeżu. Jeżeli mnie znasz, wiesz że nie było dla mnie żadnego problemu, wszedłem w to i reprezentowałem tą ekipę na wschodnim wybrzeżu. Reszta jest historią.

Oto członkowie Forever We Rock:

Rock Bandit / Prez
Rob Nasty / Prez
PJAY71 / Godfather
Whacko
Pugz
EL-D
Raf
Mark Rock
Golden Arms
Koach

Dziękuję za uznawanie nas za jedną z najlepszych ekip, jesteśmy zaszczyceni. Traktujemy ten taniec bardzo poważnie i z pasją zachowujemy jego prawdziwą esencję, aby wnieść go na wyższy poziom.



K: Jakie jest powiązanie pomiędzy gangami, klubami motocyklowymi i rockingiem?


P: Powiązaniem jest Nowy Jork i jego getta. Lata 60'te i 70'te były idealne dla rockingu, wszystko było powiązane także z muzyką, oraz kreatywną interpretacją Nowojorskiej kultury czarnych, latynosów... i białych! Uliczne gangi miały bardzo surowy styl „Burn and get burned” tak jak większość tancerzy. Muszę podziękować pierwszej generacji rocker'ów za przekazanie nam wiedzy na ten temat, przede wszystkim Bushwick Joe, który objaśnił termin „Burn and get burned”.

K: Czy są jacyś członkowie gangów, którzy nadal tańczą?

P: Tak, ale nie na naszej scenie.

K: Jak postrzegasz różnicę pomiędzy starą a nową szkołą rockingu?

P: Old school'owcy mają oryginalne i czyste wpływy rockingu, takie jak latynowskie rytmy, muzyka funkowa i soulowa oraz wszystkie tańce związane z tymi gatunkami. Większość nowych graczy pochodzą z breaking'owych/b-boy'owych wpływów, gdzie czysta esencja tańca została zastąpiona ruchami. Właśnie dlatego jest bardzo trudno dla większości B-Boy's nauczyć się i zrozumieć rocking.

K: Jak bardzo poważnie ludzie traktowali rocking? Były przez to jakieś bójki, czy wszyscy tańczyli w pokoju? Jak reagowali ludzie, gdy mocno kogoś spaliłeś?

P: W moich czasach rocking był traktowany bardzo poważnie, zwłaszcza gdy mocno kogoś spaliłeś. Widzisz, kobiety bardzo lubiły oglądać rockerów kiedy tańczą, więc jeżeli ktoś poniżył kogoś innego w tańcu, zazwyczaj robiło się ostro. W East New York większość bitw kończyła się bójką, jednakże był to najlepszy taniec i burning jaki mogłeś widzieć w życiu!

K: Jakie były zasady na contestach? Mógłbyś nazwać największe contesty w historii?

P: Apache line... w moich czasach wszystko odbywało się w linii, i nie można było dotknąć przeciwnika. Najlepsze bitwy jakie widziałem, działy się spontanicznie bez contestu i bez sędziów.

K: Jak być kompletnym rockerem? Czego szukasz u rockerów?

P: Zasadą numer jeden jest znajomość muzyki... nie jesteś w stanie pokazać swoich umiejętności w pełni, jeżeli nie znasz muzyki! Następnie Twój styl i flow. Jeżeli tańczysz, lepiej żebyś przedstawiał wpływy rockingu, czyli latynowskie i soul'owe ruchy, NIE BBOY'OWE KROKI! Salsa steps, foot shuffles, spins, drops, hand gestures (które nazywam pretty hands) oraz shoulder shakes, najlepiej aby prezentować wszystkie te elementy kiedy tańczysz. Następnie jeden z najbardziej debatowanych (?) kroków freestyle'owych w każdym rodzaju tańca – jerk! Lepiej aby Twój jerk wyglądał dobrze i autentycznie! Jeżeli masz słaby freestyle, upewnij się że Twój jerk jest wykonywany dobrze, to może uratować Twój taniec! Ostatnia rzecz to burning. Czy tego chcesz, czy nie, jest częścią tego tańca. Wykonywane burn'y powinny płynąć razem z Twoim tańcem, nie przykładaj do nich aż tak nadrzędnej wartości, że będziesz tylko stać i rzucać burn'ami w przeciwnika. Jak już wspominałem muzyka jest kluczem do wszystkiego... rocking jest pełny instrumentalnych dźwięków takich jak uderzeń talerzy, bębnów czy wokali, i to jest moment w którym najlepiej wykonywać swoje burn'y, nie cały czas.

K: Co myślisz o rockerach, którzy nie mają dosyć kondycji aby robić jerki przez cały break down w walce i wracają podczas niego do freestyle'u?

P: Dobre pytanie. Ja zapytam tak: kiedy wchodzi pierwszy break down w kawałku „Listen to me” (wykonawca Baby Huey – przyp. Kostek), jaki inny ruch taneczny byś chciał zobaczyć jak nie jerk? Więc jeżeli masz dwie osoby robiące jerki do tego samego break down'u i jeden z nich się zatrzymuje w połowie, kto zyska uznanie tłumu i sędziów? Nie ma żadnej zasady, że trzeba robić jerki podczas break down'u, ale jest jak jest i wiem czego szukam gdy widzę gdy rockerzy tańczą. Potrzeba dobrej kondycji aby zatańczyć do całego utworu i do całego break down'u.

K: Niektórzy ludzie twierdzą, że jeżeli nie jesteś old school'owym rockerem, nie powinieneś uczyć tego tańca. Ja się z tym nie zgadzam, ponieważ jeżeli np. Wary The Warrior (Rocker z Francji, który przyjechał uczyć do Polski w 2007 r. - przyp. Kostek) nie prowadziłby warsztatów w Europie, Polska scena mogłaby nigdy nie istnieć. Jestem ciekaw jaką masz opinię na ten temat.


P: Nigdy nie przepadałem za tą zamkniętą i ograniczoną ideologią. Wspierałem Wary'ego przed jego przyjazdem do Polski gdy inni tego nie pochwalali i co się stało? Mamy dziś jednych z najlepszych rockerów właśnie z tego kraju! Osobiście nie uważam, że każdy powinien uczyć, zwłaszcza jeżeli nie posiada odpowiednich umiejętności, jednak jeżeli je posiada to powinien uczyć! Rocking powinien być przedstawiony właściwie, inaczej będziemy mieli zbyt dużo nieporozumień... a zaszliśmy zbyt daleko aby to się stało ponownie. Po prostu bądź mądry, uczniowie powinni być tak samo mądrzy w wybieraniu swoich nauczycieli jak we wszystkim innym w życiu.

K: Czy rockerzy robili dużo down rocking'u/floor rocking'u?

P: Masz splits, back bridges, dives, freezes i low jerks... to chyba większość floor moves, które widziałem.

K: Brooklyn i Bronx rocking... możesz powiedzieć coś o tym?

P: "Peace will come, this world will rest, once we have togetherness!" -Jimmy Castor RIP

K: Styl czy technika?

P: Free from style!

K: Jakie utwory zagrałbyś na conteście rockingowym? Klasyki, czy puściłbyś coś, czego nikt nie zna i chciałbyś zobaczyć jak zareagują na to tancerze?


P: Nie, dopóki scena nie urośnie w siłę i zacznie rozumieć lepiej ten taniec zagrałbym klasyczne utwory. Klasyki muszą być w pełni strawione i zrozumiane.

K: Jakieś powiązania pomiędzy rockingiem a graffiti?

P: Graffiti, tak samo jak rocking jest elementem który istniał przed powstaniem pojęcia Hip-Hop. W dawnych czasach miałeś ludzi, którzy potrafili wszystko: tańczyć, grać, rymować i malować graffiti. Nie ma bezpośredniego związku między malowaniem graffiti i rockingiem, ale było tak jak było... to był w końcu Nowy Jork.

K: To już wszystkie pytania, dziękuję za ten wywiad. Chciałbyś coś dodać na koniec?

Dużo miłości i szacunku dla:
Kostka i polskiej sceny rockingowej – róbcie to dalej!
Mojej rodziny FWR... kocham was bracia!
Wszystkich rockerów z pierwszej generacji, niektórzy z nich stali się dla mnie dobrymi przyjaciółmi, co bardzo doceniam.
Zachodniego wybrzeża... naprawdę kochacie rocking i Hip-Hop. Macie wszystko, co my powinniśmy mieć tutaj!
Wszystkich moich braci i sióstr z Nowego Jorku i wschodniego wybrzeża – don't stop the rock!
Wszystkich rockerów i prawdziwych Hip-Hop'owych głów na świecie!

Dla mnie jest to coś więcej niż tylko taniec. Przez te wszystkie lata starałem się przekazać jak najlepiej moją wiedzę, prawdę o rockingu. Zyskałem wielu bliskich przyjaciół, co jest dla mnie bezcenne.
Pokój!